Prokuratura motywuje je tym, że człowiek ten wielokrotnie groził mieszkańcom, odgrażając się, że podpali ich jeszcze raz, dlatego istnieje ryzyko, że może utrudniać postępowanie. Jaka będzie decyzja Sądu Okręgowego w Opolu? Tego nie wiadomo. Dodajmy, że postępowanie przygotowawcze w tej sprawie jest już na końcowym etapie. Kara, jaka grozi za ten czyn to od roku do dziesięciu lat pozbawienia wolności.