Podczas wtorkowej sesji sejmiku województwa opolskiego radny klubu PiS Tomasz Gabor zadał pytania dotyczące udziału marszałka województwa Andrzeja Buły w spotach m.in. promujących nabory dla firm z funduszy unijnych. Marszałek Buła jest szefem wojewódzkich struktur Platformy Obywatelskiej i ma zająć czwarte miejsce w wyborach do Parlamentu Europejskiego z list Koalicji Europejskiej w okręgu obejmującym województwa: dolnośląskie i opolskie. "Od pewnego czasu jesteśmy wręcz bombardowani spotami z udziałem pana marszałka. Nie jest tajemnicą, że Andrzej Buła jest liderem Platformy w regionie i będzie walczył o miejsce w Parlamencie Europejskim z listy Koalicji Europejskiej. Być może dlatego ilość tych reklam przekracza zdrowy rozsądek" - powiedział Gabor. Radny pytał m.in. o wysokość środków przeznaczonych przez opolski urząd marszałkowski na reklamy w ciągu ostatnich lat, tryb w jakim wybrano wykonawców i media, za pośrednictwem których są one rozpowszechniane. Postulował - żeby dla jasności sytuacji - na czas kampanii wyborczej marszałek Buła udał się na urlop w urzędzie, a jego funkcje w tym czasie przejęli pozostali członkowie zarządu województwa. Zdaniem przedstawicieli urzędu, obecność marszałka Buły w spotach dotyczących działań prowadzonych przez urząd jest czymś naturalnym. Obecni na sesji radni PO przekonywali, że PiS nie może oczekiwać wyłączenia marszałka z prac urzędu na czas kampanii, kiedy w tym samym czasie swoje funkcje pełnią m.in. członkowie rządu, którzy także ubiegają się o mandaty w Parlamencie Europejskim.