Jednym z celów programu jest dorównanie krajom europejskim, w których systemy pomocy ofiarom skutecznie funkcjonują - powiedział w czwartek na konferencji prasowej jeden z twórców programu, prof. Tadeusz Cielecki z Uniwersytetu Opolskiego. Dodał, że Polska ma w tej dziedzinie kilkunastoletnie zaległości. - Gdy dochodzi do przestępstwa, państwo bierze się w pierwszej kolejności za sprawcę, gdyż trzeba go dopaść, osądzić i ukarać. Tymczasem ofiara, a więc osoba głęboko skrzywdzona czynem przestępczym, jakoś państwu umyka - zaznaczył Cielecki. Założeniem programu wdrażanego w Opolskiem, a także w Warszawie i woj. śląskim jest stworzenie sieci pomocy ofiarom przestępstw. Taka sieć ma zostać utworzona z urzędów, organizacji i instytucji, które dziś świadczą pomoc dla ofiar. Na szczeblu ogólnopolskim koordynacją działań ma zająć się ponadresortowe Krajowej Biuro ds. Ofiar Przestępstw działające przy prezesie Rady Ministrów. W terenie będą funkcjonować Lokalne Ośrodki Wsparcia (LOW). Mają one integrować sieć pomocy - współpracować ze służbą zdrowia, policją, opieką społeczną, wymiarem sprawiedliwości, a także zakładami pracy, rodziną i środowiskiem lokalnym pokrzywdzonych. - W województwie opolskim działa 145 organizacji i instytucji świadczących pomoc dla ofiar przestępstw. Ktoś musi ich pracę zsynchronizować. Mamy określona procedurę, która ma zagwarantować to, że jeśli ofiara przestępstwa zetknie się z naszym systemem na jakimkolwiek szczeblu, to nie zostanie "zgubiona" - podkreślił Cielecki. Pracownicy i wolontariusze LOW będą służyć ofiarom pomocą prawną i psychologiczną, w razie potrzeby asystować w toku procesów sądowych, a także brać udział w przesłuchaniach ofiar i świadków - szczególnie nieletnich. "Chcemy przygotować grupę psychologów, którzy byliby dobrze przeszkoleni i prowadzili przesłuchania - właściwie kierowali pytaniami, aby jak najmniej kaleczyć dziecko po przebytej traumie" - zapowiedział współtwórca programu. Efektem końcowym pilotażu ma być wypracowanie koncepcji i zasad funkcjonowania Krajowego Programu na Rzecz Ofiar Przestępstw, który będzie realizowany w całej Polsce. Program będzie także spełniał unijne standardy udzielania pomocy ofiarom przestępstw i pozwoli na koordynację pozostałych istniejących programów dotyczących grup ofiar ? w tym dzieci, kobiet, ofiar przemocy, a także handlu ludźmi. Według danych Cieleckiego, w Polsce co roku mamy ponad milion ofiar przestępstw. "To tylko "jasna" liczba zdarzeń znanych policji. Do naszej sieci będą mogły docierać też ofiary zdarzeń, które nie są tam zarejestrowane, i które trafią do wymiaru sprawiedliwości za naszym pośrednictwem" - wyjaśnił. Pierwsza ocena funkcjonowania programu zaplanowana jest na maj przyszłego roku, ostateczne podsumowanie pilotażu nastąpi na przełomie czerwca i lipca 2008.