Policjanci odebrali zgłoszenie o awanturze domowej, do której doszło w jednym z mieszkań w Namysłowie. Usłyszeli też, że zaginęło miesięczne dziecko. Dzwoniła matka chłopca. Poszukiwania malca nie trwały długo - policjanci znaleźli go w mieszkaniu. Spał w pokoju obok tego, w którym była jego matka. Kompletnie pijana kobieta nawet tam nie zajrzała. Przypuszczała, że dziecko mógł zabrać ojciec, który najpierw wszczął awanturę, a potem zniknął z mieszkania. Niedługo potem został zatrzymany. Badanie wykazało, że także był kompletnie pijany. Chłopiec trafił na pogotowie, a później do tymczasowej rodziny zastępczej. Sąd zdecyduje, czy malec wróci jeszcze do rodziców.