Kobieta była nietrzeźwa - badanie wykazało u niej prawie 2,5 promila alkoholu. Informacja o nietrzeźwej matce opiekującej się dziećmi dotarła do policji w czwartek wieczorem. - Na komendę w Prudniku zadzwoniła babcia, która - zaniepokojona o los swoich wnucząt - poinformowała, że jej córka jest pijana i ma pod opieka dwójkę dzieci - powiedział w piątek rzecznik opolskiej policji kom. Maciej Milewski. Gdy policjanci dotarli na miejsce zastali w mieszkaniu 35-letnią Ewę K., jej 44-letniego konkubenta oraz dwójkę dzieci - 11- miesięcznego chłopczyka i 4-letnią dziewczynkę. Funkcjonariusze zbadali trzeźwość kobiety, badanie wykazało prawie 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. - Wtedy matka chwyciła swoje dziecko leżące na wersalce i wystawiła je przez okno mieszkania na 3 piętrze. Zagroziła policjantom wyrzuceniem synka, jeżeli będą próbowali jej go odebrać - relacjonował policjant. Funkcjonariusze zdołali wciągnąć kobietę w głąb mieszkania i odebrać jej chłopca. "Kobieta została obezwładniona, a chłopczyk został oddany w ręce kuratorów i przewieziony do szpitala. Jego zdrowiu nic nie zagraża - podkreślił Milewski. Matkę chłopca przewieziono do policyjnej izby zatrzymań, jej córką zajęła się babcia. 35-letnia kobieta odpowie za stworzenie zagrożenia dla osoby najbliższej, za co grozi kara do 5 lat więzienia.