Atrakcji nie brakowało. Najpierw była msza święta z udziałem opolskich samorządowców, potem kawa i pyszne wypieki przygotowane w Farskiej Stodole - miejscu spotkań wiejskich, wspaniale wyremontowanym staraniem mieszkańców. Spotkanie w Stodole stało się okazją do zaprezentowania najlepszych tegorocznych projektów. Artur Kijowski, lider Odnowy Wsi z Niezdrowic, opowiadał o modernizacji nieczynnej szkoły i planach związanych z jej wykorzystaniem. Tadeusz Tarach z Chrzelic, mówił o tym, jak Stowarzyszenie Odnowy Wsi zintegrowało lokalna społeczność i zachęciło do wielu pożytecznych inicjatyw - zorganizowania półkolonii, boiska szkolnego, wyremontowania nieczynnej szkoły z przeznaczeniem jej na Wiejskie Centrum Integracji. O wspaniałym projekcie edukacyjnym pod nazwą "Błękitna mila" opowiadała Jadwiga Wójciak z Wierzbia, a przedstawicielka Lubieszowa w gminie Bierawa, zdradziła, jak rodziły się ogólnopolskie zawody psich zaprzęgów. Ryszard Wilczyński, członek Zarządu Województwa i zarazem ojciec opolskiej odnowy wsi, zastanawiał się, jak będzie wyglądać wieś przyszłości. - Ostatnie lata, to galopujące przeobrażenia na wsi - zauważył. - Już nikogo nie dziwi, że zostało w niej po 2-3 rolników, że miejscowości nam pustoszeją. W Dziergowicach w ciągu kilku ostatnich lat ubyło 100 mieszkańców. Czy taka wieś ma przyszłość? Wieś może być atrakcyjna poprzez ofertę wysokiej jakości życia oraz produkty, które znajdą nabywców. Wieś musi się otworzyć. Dieter Wystub, wójt Łubnian, zapytany jaka jest recepta na sukces, odpowiadział krótko: - Chcieć, współpracować, otworzyć się na innych. Jestem przekonany, że Jełowa przyciągnie tych, którzy teraz mieszkają za granicą. Tego samego zdania jest Krzysztof Urbanek, lider odnowy: Jesteśmy rozległą wsią, gdzie świetnie rozwija się przedsiębiorczość. Ulokowało się na naszym terenie wiele średnich i małych firm, których produkty można znaleźć na poważnych europejskich rynkach. Ryszard Wilczyński uważa, że Jełowa, to wieś, gdzie wypracowano wzorowy model współpracy parafii ze społecznością wiejską i jej organizacjami. Wieś stała się ośrodkiem przedsięwzięć o charakterze duchowym i społecznym. Powstał Dom Spotkań z adoptowanej farskiej stodoły. Obiekt ten wraz z Domem Rekolekcyjnym, plebanią, kościołem, szkołą oraz powstającą stacją Caritas oraz ośrodkiem pomocy rodzinie i osobom niepełnosprawnym, składa się na wiejskie centrum kształtujące jakość życia mieszkańców. Ale przed Jełową stoją duże wyzwania co do urządzenia przestrzeni wiejskiej, szczególnie historycznej części wsi. Laureaci konkursu odebrali nagrody pieniężne. Marszałek Józef Sebesta, zapowiedział, że z okazji dziesiątej edycji konkursu, warto dodać w nim jeszcze jedna kategorię, w której zmierzą się najładniejsze wsie - laureatki z poprzednich lat. Liderom pomysł się spodobał. Zespół Prasowy UMWO