O planach Stowarzyszenia mówił jego prezes, Piotr Lichota, podczas wizyty opolskich dziennikarzy, samorządowców i liderów lokalnych w Bałtowie i Solcu Kujawskim - dwóch parkach, prowadzonych przez Stowarzyszenie. - W tej chwili kończą się już prace nad dokumentacją naszej inwestycji, wkrótce wchodzimy na plac budowy - mówił. - Przewidujemy, że do wakacji 2010 roku zrealizujemy około 75% naszych planów. Oddamy park rozrywki, plac zabaw, ścieżkę edukacyjną, będą punkty gastronomiczne. Stowarzyszenie chce wykorzystać bezpośrednie otoczenie pawilonu, w którym już dziś można oglądać ekspozycję krasiejowskich wykopalisk. Na pewno powstaną zbiorniki wodne, a zamontowane już piesze trapy nad niecką wykopalisk zostaną osłonięte przed słońcem. Jednym z planów jest także stworzenie 300 metrowego tunelu czasu. Kolejnym etapem inwestycji będzie budowa muzeum, w którym mają być prezentowane m.in. eksponaty pochodzące z ekspedycji naukowych, współorganizowanych przez Stowarzyszenie Delta. To jeden z przykładów połączenia komercji z nauką, którą tak często podkreśla prezes Lichota. Całość inwestycji ma zostać zakończona w 2012 roku Patrząc na to, jak wyglądają parki w Bałtowie i Solcu i wiedząc, że park w Solcu powstał w ciągu ośmiu miesięcy, można przypuszczać, że te zapowiedzi wkrótce się urzeczywistnią. Prezes Piotr Lichota podkreślał, że misją Stowarzyszenia jest uczyć bawiąc, dlatego też współpracują z nim naukowcy z Polskiej Akademii Nauk, Uniwersytetu Śląskiego czy Polskiego Instytutu Geologicznego. - Korzystamy z wielkiej wiedzy i osiągnięć polskiej nauki, ale wiemy też, że te osiągnięcia trzeba prezentować w atrakcyjny sposób. I to właśnie staramy się robić - mówił prezes. Opolanie spotkali się w Bałtowie z dr Andrzejem Boczarowskim, paleontologiem, ale także pasjonatem wykorzystania nowoczesnych technik multimedialnych i wizualizacji komputerowej w prezentacji odkryć naukowych. Dr Boczarowski, autor odtworzenia ścieżki genealogicznej ewolucji człowieka, która będzie prezentowana w Krasiejowie, pokazywał podczas spotkania, jak powstaje rekonstrukcja jednego z przodków dzisiejszego homo sapiens, zgodna z wynikami najnowszych badań. Efekty tej pracy są imponujące i z niecierpliwością należy oczekiwać takiej ekspozycji w Krasiejowie. Krasiejowski Dinopark, zgodnie z zapowiedziami, ma się stać jednym z punktów transeuropejskiej sieci dinoparków. Stowarzyszenie Delta jest promotorem tej międzynarodowej inicjatywy turystyczno-edukacyjnej, która zakłada stworzenie europejskiej ścieżki dydaktycznej ciągnącej się od Portugalii aż po wschodnią Europę. To wielka szansa promocji wszystkich miejsc odkryć paleontologicznych w Europie. Podróż do Bałtowa i Solca Kujawskiego została zorganizowana przez Stowarzyszenie Dinopark i urząd marszałkowski, z inicjatywy Zarządu Województwa Opolskiego. W Bałtowie i Solcu można było przekonać się na własne oczy, jak park dinozaurów stał się szansą na nowe życie miejscowości, w której powstał. Szczególnie dobrze widać to w Bałtowie, który liczy niespełna 700 mieszkańców, a bezrobocie w tej gminie jeszcze kilka lat temu oscylowało wokół 30%. Dziś oprócz Parku Jurajskiego w Bałtowie jest jeszcze zwierzyniec - safari bez drapieżników, organizowane są spływy rzeką Kamienną, jest nauka jazdy konnej, a zimą sztucznie naśnieżany stok narciarski. To sprawia, że Bałtów jest atrakcyjny przez cały rok i odwiedza go coraz więcej turystów, a coraz więcej mieszkańców znajduje zatrudnienie. Obserwując obydwa parki - zarówno ten w Bałtowie, jak i ten w Solcu - nietrudno zauważyć, że wielu z ich pracowników, zwłaszcza przewodnicy po ścieżkach edukacyjnych, to "pozytywnie zakręceni" pasjonaci. Dzięki nim wizyty w parkach dinozaurów stają się jeszcze ciekawsze i turyści, szczególnie ci najmłodsi, chcą tam wracać. Trzeba mieć nadzieję, że w Krasiejowie znajdą się równie zafascynowani paleontologią, którzy będą się chcieli dzielić swoją wiedzą i pasją z odwiedzającymi krasiejowski Dinopark. Za rok będziemy się mogli o tym przekonać. Zespół prasowy UMWO