Koncert rozpoczął się od spotkania z liderami "Chili My" - Jackiem Wąsowskim założycielem zespołu i Adamem Królikiem, którzy opowiedzieli o początkach powstania zespołu, swym życiu i jego wartościach, a także planach na przyszłość. Muzycy odpowiadali na pytania publiczności. Po konferencji odbył się godzinny występ zespołu "Chili My". Na koncert przybyła młodzież jak również osoby starsze. Muzyka grupy porwała widownię do zabawy. Były brawa, aplauz, wspólne śpiewanie, a nawet tańce pod sceną. Po koncercie we foyer Nyskiego Domu Kultury dla wszystkich przybyłych czekał pączek oraz dyskoteka z niespodziankami. Cała sala szalała przy hitach z lat 80. W rolę didżeja wcielił się Ksiądz Dyjur. Dodatkowo dla wszystkich tańczących rozdawane były różne niespodzianki. Wiadomość pochodzi z oficjalnej strony UM Nysa