Do zdarzenia doszło wczoraj późnym popołudniem. Chłopiec, który przebywał w domu pod opieką starszego rodzeństwa wymknął się na pole uprawne przylegające do gospodarstwa. Tam niezauważony przez ojca naprawiającego kombajn ziemniaczany został wciągnięty przez niezabezpieczony wałek przekaźnika mocy. Dziecko zginęło na miejscu.