Do zdarzenia doszło w piątek rano. Ratowników poinformowano za pośrednictwem telefonu alarmowego 112 o ciężarówce, która wpadła do wody w wyrobisku kopalni kruszyw. Prawdopodobnie pod samochodem obsunęła się ziemia w momencie, gdy kierowca chciał zrzucić ładunek ciężarówki do wyrobiska. Kiedy okazało się, że kierujący ciężarówką 36-letni kierowca nie zdążył wyskoczyć z pojazdu, sprowadzono nurków, którzy wydobyli mężczyznę z kabiny zatopionego pojazdu. Pomimo podjęcia reanimacji, mężczyzna zmarł. Śledztwo w sprawie przyczyn wypadku prowadzi policja pod nadzorem prokuratury. Marek Szczepanik