Policjanci dostali informację o zaginięciu 12-latki we wtorek ok. godz. 5 rano. "Funkcjonariusze przeczesali pobliskie lasy, sprawdzili pustostany, zbiorniki wodne i tereny trudno dostępne. Skontrolowali też dworce, szpitale, drogi wylotowe i miejsca, gdzie dziewczynka mogła przebywać"- powiedziała RMF FM nadkomisarz Marzena Grzegorczyk, rzeczniczka Komendanta Wojewódzkiego Policji w Opolu. Jak podkreśliła, w akcji uczestniczyło blisko 100 policjantów, kilkudziesięciu strażaków i ochotnicze straże pożarne. W poszukiwania zaangażowali się też mieszkańcy Dobrodzienia, media i internauci. "Dziewczynka została odnaleziona w lesie, w miejscu, gdzie samochód nie mógłby dojechać. Leżała na ziemi, była wyziębiona" - poinformowała Grzegorczyk.12-latka trafiła do oleskiego szpitala. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.