Zdaniem Rogowieckiego, obie decyzje podyktowane są oszczędnościami, a brak "żywej" orkiestry w Premierach spowodowany jest też większą niż zwykle liczbą utworów w koncercie. - Z muzyką na żywo nie udałoby się zaprezentować wszystkich 17 utworów premierowych. Jest ich więcej niż zazwyczaj, bo chcemy tym koncertem zaprezentować całe spektrum polskiej muzyki rozrywkowej - powiedział Rogowiecki. Dodał, że zazwyczaj w Premierach występowało 10-12 artystów. Dodatkowo, w TVP jest przepis o ośmiogodzinnym czasie pracy ekip realizacyjnych. - Przygotowanie Premier z żywą orkiestrą zabrałoby tyle czasu, że musiałyby pracować dwie ekipy - jedna realizowałaby próby, druga koncert, co jest bez sensu, bo próby są po to, aby koncert wypadł jak najlepiej i robią je ci sami ludzie, którzy odpowiadają za koncert na żywo - wyjaśnił dyrektor festiwalu. Pytany o brak finansowania hoteli dla uczestników Premier, Rogowiecki odpowiedział, że spowodowane jest to oszczędnościami. - Wszyscy artyści, którzy wystąpią w Premierach otrzymują za to honorarium. Zapewniam, że wystarczy ono na zapłacenie hotelu, i jeszcze trochę zostanie - zaznaczył. Tegoroczny, 46 Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej "Opole 2009" odbędzie się od 12 do 14 czerwca. Podczas trzech dni publiczność w amfiteatrze i widzowie TVP obejrzą koncerty Debiutów, Premier, Kabareton, finał Superjedynek, oraz dwa koncerty tematyczne. W piątek - na otwarcie festiwalu zaplanowano widowisko "Dobre, bo (o)polskie - Gwiazdy TV" -koncert w którym popularni aktorzy i aktorki zagrają i zaśpiewają przeboje z repertuaru gwiazd, autorów i kompozytorów związanych z wcześniejszymi opolskimi festiwalami. W niedzielę, w koncercie "Duety: dobre, bo (o)polskie", wystąpią gwiazdy współczesnej sceny muzycznej, które zaproszą do wspólnego śpiewania specjalnego gościa - legendę polskiej muzyki rozrywkowej.