Straż pożarna otrzymała zgłoszenie przed pierwszą w nocy. Poza budynkiem ratownicy zastali dwie kobiety, próbujące gasić pożar. Ogień zajął drzwi wejściowe i schody, co odcięło drogę ucieczki. Okazało się, że na piętrze jest sześcioro dzieci, w tym dwoje niemowląt. Strażacy wydostali je na zewnątrz za pomocą drabiny. Pomogli też ewakuować się jednej osobie, przebywającej na parterze. Trwa wyjaśnianie przyczyn pożaru. Na miejscu policjanci zatrzymali jedną osobę, która może mieć związek z pojawieniem się ognia.