Do tragedii doszło w czwartek w Strzelnikach koło Brzegu. Jak powiedział PAP szef brzeskiej prokuratury Waldemar Chrząszcz, z dotychczasowych ustaleń wynika, że kobieta mieszkała w budynku z synem i zwierzęciem. Potężna locha zaatakowała kobietę leżącą w łóżku. Pogryzioną przez zwierzę 85-latkę przewieziono do szpitala, gdzie zmarła. Zwierzę zastrzelił wezwany na miejsce weterynarz. Prok. Chrząszcz powiedział PAP, że bezpośrednią przyczynę śmierci kobiety określi sekcja zwłok. Śledczy mają też zbadać, czy zastrzelone przez weterynarza zwierzę było przetrzymywane w sposób odpowiedni i nie zagrażający zdrowiu i życiu pozostałych domowników.