Opolska prezentacja wyróżniała się na tle innych regionów oraz stoisk dynamiką i wiosennym charakterem. Zwiedzający targi, oprócz specjałów polskiej i śląskiej kuchni, podziwiali wyroby rękodzieła wykonywane przez opolskich twórców ludowych oraz Zespół "Aksamitki". Dziewczęta w strojach ludowych przyciągały do stoiska zwiedzających swoim wyglądem i pracą, ale przede wszystkim muzyką. Stoisko tętniło życiem i śpiewem. Kulinarne specjały przygotowała "Stara Karczma z Chocianowic", a konsorcjum kołocza reprezentowała tym razem cukiernia Pawła Schlensaka z Jemielnicy. Dużym zainteresowaniem cieszyły się produkty firm CUPROD z Kluczborka i Lumar z Byczyny. Tegoroczni laureaci Opolskiej Marki podbili podniebienia zwiedzających. Całość prezentacji dopełnił niebiesko- żółty wystrój kwiatowy, przygotowany przez pracownię Gardenia z Zakrzowa. Ogromne ukwiecone jajka z wikliny sprawiły, że chętnych do sfotografowania się na stoisku nie brakowało. Na wtorek, 17 marca, przypadł na targach Dzień Opolski. Każdy zwiedzający otrzymywał nasiona niezapominajek oraz wielkanocne jajka pomalowane w niezapominajki. Dodatkowo Kowalstwo Artystyczne Turek z Lasowic Małych przygotowało ręcznie wykonane podkowy na szczęście. Dla dzieci zorganizowano konkurs malowania jaj z nagrodami. Całość prezentacji dopełniał występ OZI BRAS Orkestry z Kątów Opolskich, która oprócz występów na naszym stoisku, każdego dnia koncertowała na głównej scenie targów, skąd odbywały się transmisje telewizyjne. Przez kolejne dni zwiedzający mogli podziwiać wyroby z gliny pracowni Apollo, witraże przygotowane przez pracownię pana Cubera z Głogówka oraz wiele innych atrakcji. Wśród gości na stoisku nie zabrakło tak ważnych osobistości jak : Prezydent Landtagu Nadrenia Paltynat Joachim Mertes-, Sekretarz Stanu prof. dr Siegfried Englert, przedstawiciele Staatskanzlei oraz Centrum Europy Środkowo-Wschodniej. Prezentacja regionu w Moguncji odbyła się dzięki uprzejmości Centrum Europy Środkowo-Wschodniej, Biura Nadrenii Palatynatu w Opolu oraz Zarządu Województwa Opolskiego. A oprócz wspaniałej promocji regionu, opolscy uczestnicy targów nauczyli się czegoś więcej. Dobrej współpracy i integracji własnego środowiska. Mimo gospodarczego kryzysu, który nakazuje niejednokrotnie walkę tylko o swój byt pokazali, że można być w czasach ostrej konkurencji i rywalizacji jedną wielką rodziną. I to właśnie ta rozkwitająca spontaniczność wyróżniała nas najbardziej na tle innych prezentacji. Zespół prasowy UMWO