Według ustaleń prokuratury, przez kilka lat pełnienia funkcji podsądna, wykorzystując swoje stanowisko, wyprowadzała z biblioteki pieniądze na prywatne potrzeby. Robiła to między innymi, robiąc prywatne zakupy, które rozliczała jako służbowe, a nawet kupując sobie bilety do kina, które następnie rozpisywała jako przeznaczone dla podległych jej pracowników. Proces rozpoczął się cztery lata temu. Akt oskarżenia obejmował ponad dwieście stron. Oprócz kary pozbawienia wolności sąd zobowiązał Mariolę K. do zwrotu do kasy biblioteki niemal 56 tys. złotych. Podsądna ma także pokryć koszty sądowe w wysokości 28 tys. złotych. Dodatkowo sąd orzekł wobec niej zakaz pełnienia funkcji kierowniczych w jednostkach administracji rządowej i samorządowej przez osiem lat.