Jak poinformował burmistrz Namysłowa Bartłomiej Stawiarski, nałożona przez starostę namysłowskiego kara 6 mln 750 tys. zł, dotyczy nielegalnej wycinki 7 tys. 200 drzew na działkach gminnych w Krasowicach i Przeczowie. Od decyzji Starostwa Gmina złożyła odwołanie do SKO w Opolu. "Niniejsza decyzja stanowi pokłosie kontroli NIK prowadzonej w Urzędzie Miasta w Namysłowie oraz w spółce EKOWOD w latach 2017-2018. Chodzi między innymi o usunięcie 7200 sztuk drzew bez wymaganego zezwolenia. Zdaniem Starostwa oraz NIK usunięcie przedmiotowych drzew bez wymaganego prawem zezwolenia podlega karze na podstawie art. 88 ust. 1 pkt 1 ustawy o ochronie przyrody" - wyjaśnił Stawiarski. Jak dodał, sprawa dotyczy czasów, gdy gminą rządził jego poprzednik Julian Kruszyński, a sprawami związanymi z możliwymi nieprawidłowościami w funkcjonowaniu gminy przed 2019 roku zajmuje się obecnie Prokuratura Rejonowa w Kluczborku oraz rzecznik dyscypliny finansów publicznych. Wśród badanych przez instytucje kontrolne spraw jest między innymi kwestia zleconej przez gminę Namysłów wycinki wiatrołomów na terenach leśnych w Krasowicach oraz w Przeczowie bez zastosowania przepisów ustawy Prawo zamówień publicznych.