Upadając uderzyła głową w ziemie i straciła przytomność. Według wstępnych ustaleń policji nikt nie widział momentu upadku .Pozbawiona pomocy kobieta zmarła z powodu wychłodzenia ciała. Jednak tę hipotezę musi potwierdzić wynik sekcji zwłok. Pierwsza ofiara tej zimy w opolskiem był 19 latek z okolic Otmuchowa, który wpadł do rzeki Świdniawy. Gdy wracał z zabawy sylwestrowej poślizgnął się na mostku. Rano jego zwłoki odnalazła matka.