Kierowca przyjechał wywrotką po ładunek do kopalni kruszywa. Gdy podniósł skrzynię ładunkową ta dotknęła napowietrznej linii średniego napięcia. Prąd o napięciu 15 tys. volt poraził 50-latka, gdy mężczyzna dotknął klamki w drzwiach swojego auta. - Kierowca został śmiertelnie porażony prądem, który przez uniesioną do góry wywrotkę przepłynął przez szoferkę auta - relacjonowała podkom. Marzena Grzegorczyk z zespołu prasowego opolskiej policji. Szczegółowy przebieg i przyczyny wypadku ustali śledztwo. Państwowa Inspekcja Pracy sprawdzi też, czy w kopalni nie doszło do naruszenia przepisów BHP.