Na miejscu zginął 25 letni kierowca i dwie 18 letnie pasażerki. Strażacy uwolnili ze zmiażdżonego pojazdu dwie ranne osoby. Niestety w szpitalu w Nysie zmarł czwarty pasażer. Młoda dziewczyna nadal jest w stanie cieżkim. Wypadek wydarzył się wczoraj około godz. 23.30. Policja po przeprowadzeniu wstępnych oględzin wraku samochodu nie wykluczyła, że przyczyną wypadku mogła być uszkodzona opona. Jednak na ostateczną opinię trzeba będzie jeszcze poczekać. Do zdarzenia doszło na prostym odcinku drogi. Nawierzchnia była sucha a kierowca był trzeźwy.