Źródłem odoru na oddziale ginekologii i położnictwa opolskiej kliniki ma być środek konserwujący beton, którym wyłożony jest szyb windy. W klinice trwa budowa drugiej windy. Jak powiedziała w rozmowie z RMF FM rzeczniczka szpitala - środka użył pracownik firmy, która zajmuje się pracami. Na miejscu była straż pożarna, która zaleciła wietrzenie budynku. Nie stwierdzono przekroczenia norm substancji szkodliwych dla życia i zdrowia ludzi - poinformowała placówka. Nie wolno też na razie korzystać z windy. Około 30 pacjentek, którym odór dokuczał, zostało przeniesionych do części szpitala, w których jest on mniej wyczuwalny. Do czasu usunięcia zapachu chemikaliów, szpital wstrzymał przyjmowanie pacjentek planowych. Klinika zapewnia, że sytuacja jest pod kontrolą. Anna KropaczekOpracowanie: Joanna PotockaCzytaj na stronie RMF24