- Od dawna marzyliśmy, by zarówno naszym małym pacjentom, jak i personelowi medycznemu stworzyć bardziej komfortowe warunki leczenia - mówiła w trakcie otwarcia Aleksandra Kozok, dyrektor szpitala. - Było to możliwe z chwilą likwidacji szpitalnej pralni i suszarni. Na powierzchni ponad 500 metrów kwadratowych udało się wygospodarować pomieszczenia godne XXI wieku. Remont obiektu trwał około czterech miesięcy. W jego efekcie powstały funkcjonalne, przestronne i wygodne pomieszczenia. Jest miejsce na wózki dziecięce, na przebranie i karmienie maluszka, gabinety lekarskie, poczekalnie. Wygodniej też będzie przyszłym mamom, na które czeka przestronna sala wykładowa oraz sala ćwiczeń. Obiekt dostępny jest dla osób niepełnosprawnych - ma podjazdy i odpowiednio przygotowane toalety oraz natryski Personel medyczny zyskał zaplecze kuchenno-sanitarne. Wrażenie robi wyposażenie pomieszczeń - kolorowe wykładziny, barwne kanapy i fotele, wesołe rysunki na ścianach i suficie. Modernizacja kosztowała ponad 2,7 mln złotych. Pieniądze pochodziły z programu "Inwestujemy w twoja przyszłość" Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Opolskiego, Urzędu Marszałkowskiego (po 980 tys. złotych) oraz zasobów własnych, wypracowanych przez szpital. Marszałek Józef Sebesta z okazji 40-lecia funkcjonowania Opolskiej Szkoły Rodzenia wręczył honorowe odznaki "Za Zasługi dla Województwa Opolskiego" organizatorom szkoły i pierwszym jej opiekunom - mgr Walerii Rogulowej, a także lekarzom - doc. hab. Januszowi Kubickiemu i dr. Stanisławowi Knopińskiemu (był nieobecny w czasie uroczystości). Obecny na otwarciu poradni prof. Ryszard Poręba, prezes Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego, zwrócił uwagę, iż w opolskim szpitalu ciągle coś się zmienia - modernizowane są oddziały, przybywa sprzętu. - Trzeba inwestować w lepszych, bo finansowanie tych słabych, to wyrzucanie pieniędzy w błoto - stwierdził. - Lepsze, bardziej nowoczesne szpitale lepiej służą swoim pacjentom. Pod wrażeniem inwestycji był także prof. Przemysław Oszutkowski, dyrektor Centrum Zdrowia Matki Polski w Łodzi: - W czasach, gdy tylko mówi się o pieniądzach i każdy pyta o zwrot inwestycji, wasz obiekt idzie pod prąd rozsądkowi. Jest to przecież prospołecznikowskie działanie, które może się tylko zwrócić w postaci komfortu i większego zadowolenia pacjentek. O tym, jak nowe przychodnie są potrzebne, świadczą ilości porad w nich udzielonych. W roku ubiegłym było ich prawie 7.300, w pierwszym półroczu tego roku już ponad 4000. Podobnie jest z uczestnictwem w zajęciach szkoły rodzenia - z roku na rok liczba osób przygotowujących się do macierzyństwa systematycznie rośnie. W 2000 roku w jej zajęciach uczestniczyło 1370 osób, w roku ubiegłym - 3.900. Zespół prasowy UMWO