Zieloni z Anglii, Stanów Zjednoczonych, Hiszpanii, Białorusi i Polski mieszkają w szwedzkich kontenerach na osiedlu dla powodzian w Popielowie. Codziennie przez 5 godzin pracują przy oczyszczaniu wałów przeciwpowodziowych i znakują ekologiczne ścieżki. Początkowo mieszkańcy terenu, gdzie znajduje się park krajobrazowy, byli zaniepokojeni inicjatywą ekologów. Pierwszy obóz przełamał wszelkie bariery. Teraz dzięki tej akcji pojawiła się szansa na rozwój agroturystyki i upraw ekologicznych. - Wśród uczestników są także ekolodzy, którzy dwa lata temu blokowali budowę autostrady A-4 w okolicach parku krajobrazowego "Góra Św. Anny". Swoje destrukcyjne działania zamienili na prace na rzecz środowiska naturalnego z uwzględnieniem ścisłej współpracy ze społecznością lokalną - powiedział organizator obozu Mirosław Pukacz.