Dochód z niej będzie przeznaczony na świąteczne paczki dla rodzin wielodzietnych oraz dla osób o najniższych dochodach. Taką akcję PCK organizuje po raz pierwszy, bo na zrealizowanie statutowego zadania organizacji w tym roku zabrakło pieniędzy. Paczki świąteczne dla najuboższych są przygotowywane zawsze przed Świętami Bożego Narodzenia. Pracownicy Czerwonego Krzyża z ubolewaniem stwierdzają, że lista potrzebujących ciągle się wydłuża. Mimo wielu kłopotów postanowiona zadbać o to, by świąteczne stoły nigdzie nie były puste. - Cegiełki właśnie w formie czekolady, które pozwolą nam zdobyć środki finansowe, żebyśmy mogli zrealizować wszystkie podania, które spłynęły do nas od tych ludzi: ludzi samotnych biednych, rodzin wielodzietnych - wyjaśniała Stanisława Lewandowska z opolskiego PCK. Zaapelowała też o pomoc do wszystkich mieszkańców i jednocześnie przypomniała, że wszyscy wolontariusze, którzy sprzedają tabliczki czekolady, są ubrani w czerwone kurtki ratowników PCK. Pierwszego dnia akcji "Otwórz serce dla innych" tylko na ulicach Opola, młodzi wolontariusze z PCK sprzedali 130 czekolad za prawie 500 zł.