Postępowanie ws. rysunków autorstwa dyrektora opolskiego Zakładu Karnego mjr. Dariusza Kownackiego prowadzi opolska policja i prokuratura. Według "Rzeczpospolitej", która w środę opisała sprawę, rysunki dyrektora opolskiego Zakładu Karnego mjr. Dariusza Kownackiego mają m.in. kpić z polskiego godła, gwiazdy Dawida oraz ofiar niemieckich obozów koncentracyjnych. W najdrastyczniejszym cyklu zatytułowanym "Święta w Birkenau" ma się znajdować m.in. rysunek, na którym autor przedstawił drzewo z wisielcami, pod którym stoi Niemiec z kanistrem benzyny. Stojący obok esesman ma mówić: "Herr Komendant, choinka gotowa, a Hans zaraz podpali bombki". Według "Rz" rysunki nie były nigdzie publikowane. Dyrektor Generalny Służby Więziennej podjął w środę decyzję o wycofaniu wniosku o awans dyrektora Zakładu Karnego w Opolu ze stopnia mjr. na ppłk. Służby Więziennej - poinformowała rzeczniczka Służby Więziennej ppłk Luiza Sałapa w oświadczeniu zamieszczonym na stronie internetowej. Zapewniła też, że dyrektor generalny Służby Więziennej gen. Jacek Włodarski "nie miał żadnej wiedzy dotyczącej stworzenia przez dyrektora Zakładu Karnego w Opolu cyklu rysunków satyrycznych pt. 'Święta w Birkenau'". W oświadczeniu rzeczniczka SW zaznaczyła, że jeśli prowadzone przez śledczych postępowanie potwierdzi, że mjr Kownacki jest faktycznie autorem rysunków satyrycznych drwiących z ofiar niemieckich obozów koncentracyjnych, to "niezależnie od odpowiedzialności karnej, zostanie odwołany ze stanowiska dyrektora Zakładu Karnego w Opolu". - Funkcjonariusz Służby Więziennej, a w szczególności dyrektor zakładu karnego, oprócz odpowiedniego przygotowania ogólnego i zawodowego powinien charakteryzować się wysokim poziomem moralnym i etycznym - podkreśliła Sałapa. Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożył do Prokuratury Rejonowej w Opolu były pracownik Służby Więziennej, a ta przekazała zlecenie wszczęcia postępowania opolskiej policji. - Takie postępowanie zostało wszczęte 28 września - potwierdził Jarosław Dryszcz z biura prasowego opolskiej policji. Jak poinformowała rzeczniczka opolskiej prokuratury Lidia Sieradzka, sprawa dotyczy 122 rysunków. Postępowanie dotyczące mjr. Kownackiego jest prowadzone w kierunku znieważenia uczuć religijnych lub miejsc pamięci, za co może grozić kara grzywny lub pozbawienia wolności do lat dwóch. Sieradzka dodała, że opolska prokuratura zdecydowała w środę, że zwróci się w czwartek do Prokuratury Apelacyjnej we Wrocławiu z wnioskiem o przekierowanie postępowanie ws. rysunków dyrektora Zakładu Karnego w Opolu do jednostki spoza woj. opolskiego. - Osoba, której dotyczy to postępowanie, z racji relacji służbowych współpracuje z opolską prokuraturą. Prośba o przekazanie sprawy innej jednostce ma na celu dobro sprawy i wykluczenie ewentualnych posądzeń o brak obiektywizmu - wyjaśniła. Z mjr. Kownackim nie udało się skontaktować, bo - jak poinformowano - nie ma go w Zakładzie Karnym. Oficer prasowy opolskiego Zakładu Karnego Ryszard Wójcicki również nie chciał udzielić w tej sprawie informacji, twierdząc, że to prywatna sprawa między dyrektorem zakładu a byłym pracownikiem, który złożył zawiadomienie. - Wszelkich informacji na ten temat może udzielić jedynie dyrektor - dodał.