Ambasador będzie grał w obronie. Na lód powrócił po 25 latach przerwy, a mecz traktuje bardzo poważnie. Drużyna ambasadora Kanady ma zaplanowane dwa spotkania w Opolu dzisiaj i jutro. W ubiegłym roku "Marsjanie" rozgromili warszawski zespół, więc Mcleannan liczy na to, że w Opolu uda się zrewanżować: - Trochę się obawiam, bo wiem, że "Marsjanie" to bardzo dobra drużyna, ale zrobię wszystko co w mojej mocy by chronić mojego bramkarza. Ambasador oraz jego rodacy, którzy mieszkają w Polsce cieszą się, że także u nas mogą grać. Pochodząc z Kanady - kolebki hokeja - podkreślają, że nie jest to dla nich tylko rozrywka. Po wyczerpujących trzech tercjach na lodzie, ambasador Kanady uczestniczyć będzie później, jak mówią hokeiści, w czwartej czyli w spotkaniu towarzyskim.