Podczas pożaru w domu znajdowała się trójka dzieci w wieku 3, 4, 6 lat wraz z rodzicami. Ogień wziął swój początek w dziecięcym pokoju i zajął łóżka, meble i piżamy domowników... Na szczęście na ratunek pośpieszył sąsiad mieszkający piętro niżej, udało się mu uratować dwójkę spośród trojga dzieci. 3-letnia dziewczynka przebywająca w mieszkaniu dłużej niż reszta domowników trafiła do szpitala w bardzo ciężkim stanie, także ojciec dziewczynki ma poparzone 80% ciała. Cała rodzina znajduje się w szpitalu na obserwacji. Angelika Bachul