O hitlerowskim obozie w Azotach, gdzie przebywało prawie 10 tys. więźniów słyszało niewielu mieszkańców miasta. Niewątpliwie wiedzę na ten temat podniesie obelisk upamiętniający to miejsce, który umieszczony zostanie w obrębie tamtejszego Zespołu Szkół nr 4. Dwa potężne betonowe słupy na os. Azoty, to pozostałości po wspomnianym obozie. Przed laty stanowiły fragment muru ogrodzeniowego, otaczającego miejsce niewolniczej pracy. W 1951 r. podczas likwidacji obozu na ich zniszczenie nie pozwolił Antoni Pawelak, wówczas kwatermistrz, który organizował tam brygadę odbudowującą Zakłady Chemiczne w Kędzierzynie. Tu, gdzie swoje życie straciło tysiące istnień ludzkich, znajduje się obecnie szkoła, lodowisko, basen kąpielowy, hala sportowa oraz niewielkie osiedle mieszkaniowe wraz z kościołem. Związek Kombatantów Rzeczypospolitej Polskiej i Byłych Więźniów Politycznych wystąpił do prezydenta miasta o upamiętnienie wielu tysięcy robotników przymusowych. Pierwotnie kombatanci proponowali, aby obelisk umieścić na skwerku przy ul. Mostowej między halą sportową, a lodowiskiem. Jednak przedstawiciele gminy uznali, iż nie jest to najlepszy pomysł, ponieważ są to obiekty rekreacyjno-sportowe, więc atmosfera niektórych imprez nie będzie współgrać z powagą tego miejsca. Ostatecznie ustalono, że obelisk zostanie umieszczony w obrębie ZS nr 4 w Azotach, na działce, która jest własnością powiatu. Jednak budowa obelisku została sfinansowana z budżetu miasta. Gmina będzie też dbać o utrzymanie porządku w jego bezpośrednim otoczeniu. Na obelisku będzie umieszczona tablica z napisem: "Przechodniu! Pochyl głowę. Tu w latach II wojny światowej znajdował się jeden z największych hitlerowskich obozów niewolniczej pracy. Przebywało w nim 9963 więźniów - obywateli większości państw europejskich. Mieszkańcy Kędzierzyna -Koźla". Prezydent Kędzierzyna-Koźla, Wiesław Fąfara oraz Zarząd Powiatu Kędzierzyńsko-Kozielskiego zapraszają wszystkich mieszkańców do udziału w obchodach, które rozpoczną się 1 września w samo południe na terenie ZS nr 4 przy ul. Mostowej. Andrzej Kopacki