Reklama

Morderstwo za pomocą noża i atrapy japońskiego miecza. Sprawca aresztowany

Zamordował swojego znajomego przy pomocy noża i atrapy japońskiego miecza. Następnie zaatakował jego partnerkę pilnikiem kosmetycznym. Teraz wobec 41-letniego Adama B. na wniosek śledczych sąd zastosował tymczasowy areszt.

Jak powiedział Stanisław Bar, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Opolu, do zdarzenia doszło 8 lipca w Brzegu. 

Mężczyzna przyszedł do znajomego, razem pili alkohol. Potem zażądał pieniędzy

Sprawca miał przyjść do mieszkania swojego znajomego, który mieszkał razem ze swoją partnerką. Razem pili alkohol. W pewnym momencie zażądał od gospodarza 10 tysięcy złotych. Gdy ten nie spełnił jego oczekiwań, mężczyzna wpadł w szał.

- Adam B. zaatakował swojego znajomego, bijąc po pięściami i tym, co wpadło mu w ręce. Między innymi był to nóż oraz dekoracyjna wersja japońskiego miecza. Ofiara na skutek różnego rodzaju ran zmarła w szpitalu. Napastnik nie przestał być agresywny i zaatakował partnerkę pokrzywdzonego, raniąc ją między innymi nożem i pilnikiem kosmetycznym - powiedział prokurator Bar.

Reklama

41-latek już wcześniej miał konflikt z prawem

Mężczyzna miał już w przeszłości konflikt z prawem. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany. Za zarzucane mu przestępstwo zabójstwa połączonego z rozbojem, podejrzanemu grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Brzeg | opolskie | morderstwo

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy