W tym roku na Opolszczyznę przyjechali przede wszystkim młodzi ludzie z Polski, Niemiec i Ukrainy, ale są także Francuzi i Włosi. Jak mówią organizatorzy obozu, Łambinowice to chyba jedyne miejsce w Europie, gdzie można prowadzić dydaktykę miejsc pamięci. Dlatego też przez te wszystkie lata już około 500 osób wzięło udział w tym przedsięwzięciu, a są wśród nich tacy, którzy wracają do Łambinowic co roku. Z uczestnikami obozu spotkali się marszałek województwa Józef Sebesta i wicewojewoda Antoni Jastrzembski. Marszałek dziękował młodym za udział w takiej inicjatywie. - Dziś żyjemy we Wspólnej Europie, w której nie ma wojen - mówił marszałek. - Ale powinniśmy pamiętać o ofiarach, które były ogromną ceną nienawiści między narodami. Jeśli będziemy pamiętać, to unikniemy kolejnych światowych kataklizmów. Wy tę pamięć pielęgnujecie. Marszałek zachęcał ich także do zwiedzania naszego regionu i Polski. - Cieszę się, że pracujecie dla takiej pięknej idei. Ale nie zapominajcie o tym, że to wakacje i musicie wypocząć. Zwiedzajcie nasz piękny region, wracajcie tu i zachęcajcie innych, żeby tu przyjeżdżali. Młodzież podczas obozu zwiedza nie tylko Opolszczyznę - mają zaplanowane m.in. wycieczki do Wrocławia oraz do Krakowa, Wieliczki i Oświęcimia. Tę krakowską wycieczkę sfinansował młodzieży samorząd województwa opolskiego. Organizatorami obozu są Landowy Niemiecki Związek Opieki nad Grobami Wojennymi Nadrenii Palatynatu oraz Opolskie Kuratorium Oświaty. Oficjalne zakończenie obozu będzie miało miejsce 5 sierpnia - podczas dorocznego Święta Pamięci w Łambinowicach. Zespół prasowy UMWO