To jeden z największych sukcesów w jej karierze, bowiem zawodniczka ta ma już na swoim koncie złoty medal mistrzostw świata. Podczas zawodów rozegranych w sobotę w miejscowości Dolni Morava, panie musiały pokonać dystans 11,3 km. Biegaczki wystartowały na wysokości 495 metrów. Meta znajdowała się już na poziomie 1223 metrów. Irena Czuta-Pakosz wygrała z czasem 1:02:10. Druga na mecie Niemka Anke Haertl była gorsza o 3 minuty i 23 sek., a brązowa medalistka z Anglii Evelyn Dugdale straciła do liderki przeszło 4 minuty. Podczas mistrzostw świata w 2004 r., które rozegrano we Włoszech Irena Czuta-Pakosz wywalczyła srebrny medal, natomiast w 2006 r. przywiozła złoty krążek ze Szwajcarii. - Każdy z tych medali ma dla mnie ogromną wartość. Bardzo się cieszę z tego ostatniego sukcesu. Byłam wzruszona, gdy podczas dekoracji wręczania medali odegrano Mazurka Dąbrowskiego. Muszę przyznać, że byłam bardzo dobrze przygotowana do tych zawodów pod względem kondycyjnym. Start w mistrzostwach świata poprzedziłam 6-tygodniowym treningiem w Austrii i to na o wiele większych wysokościach - tłumaczy zawodniczka Technika Komorno, dodając, że dla takich chwil warto ciężko trenować. Wiadomość pochodzi z oficjalnej strony miasta Kędzierzyn- Koźle.