- Impreza była bardzo udana - wszystko za sprawą ludzi, którzy do nas przyjechali i tego miejsca. Jest las, jezioro, zieleń, znajdujemy się na uboczu, tak, ze nikomu nie przeszkadzamy, a jednocześnie blisko głównej trasy, tak, ze nie ma kłopotu z trafieniem tutaj - nie krył zadowolenia Krzysztof Bytniewski - prezydent klubu Troopers of Higways. Na tegoroczny zlot zjechało ponad 500 maszyn, pojawili się goście z całej Polski, ale także z Europy: z Mediolanu i różnych miast Niemiec. Tam, gdzie motocykliści - tam oczywiście piękne kobiety. A wszystkie panie dbają o to, by wyglądać jak najpiękniej - eksponuje to odpowiedni strój. - W tej chwili mam na sobie skórzany gorset i spodnie - oczywiście muszą być również odpowiednie buty i skórzana kurtka. A jak to wszystko się zaczęło? Oczywiście - pojawił się facet, który miał motor i samo jakoś się rozwinęło. Jesteśmy jak jedna, wielka rodzina. Nie ma podziałów. I faceci i kobietki maja wspólne pasje, więc nie ma napięć i niemiłych sytuacji - dla nas najważniejsze jest być razem, z naszymi przyjaciółmi i naszymi pięknymi maszynami - powiedziała w rozmowie z Radiem Park - Iwona Barska z Gliwic.