O projekcie ustawy metropolitalnej i jej skutkach dla naszego region dyskutowali opolscy parlamentarzyści, radni województwa, eksperci. Otwierając spotkanie Bogusław Wierdak, przewodniczący sejmiku województwa, stwierdził, iż nie jesteśmy przeciwni metropoliom, ale nie w takiej postaci, jaka określona została w projekcie ustawy. - Jesteśmy za podkreśleniem roli metropolii, w takim kształcie jak ma to miejsce w Europie - np. w Niemczech, gdzie funkcjonują trzy wiodące metropolie. Przed spotkaniem Zarząd Województwa zwrócił się do zespołu ekspertów z prośbą o ocenę projektu ustawy pod względem merytorycznym i prawnym. Jadwiga Sosulska, koordynator zespołu radców prawnych UMWO - zwracała uwagę na niespójność prawną i niezgodność ustawy z konstytucją RP. Wspólną opinię zespołu ekspertów zaprezentował regionalista, dr Kazimierz Szczygielski. Jego zdaniem trudno nie zauważyć, że wdrożenie ustawy będzie oznaczać rozwój dużych miast kosztem innych obszarów, głównie wiejskich. - Ustawa - mówił dr Szczygielski - wprowadza zamieszanie prawne, bo zaburza podział kompetencji pomiędzy poszczególnymi jednostkami samorządu, zaburza też zarządzanie przestrzenią, sposób podejmowania decyzji. Metropolie będą biegunem wzrostu, inne obszary - nie. Żadna siła nie zatrzyma ludzi na wsi. Moim zdaniem ta ustawa jest biurokratyczna i droga. Wymagać będzie powołania aparatu, bo obsługa przecież kosztuje. Radny PiS, Jerzy Czerwiński, przestrzegał, że wdrożenie ustawy grozi marginalizacją województwa. - Tworzy się twór, który jest tak umocowany jak jednostki samorządu terytorialnego, wykonuje zadania publiczne, czerpie dochody z podatku VAT. To oznacza podział na obszary metropolitalne i peryferyjne. Ustawa zezwala, by granice obszaru metropolitalnego wykraczały poza województwo - zauważał. Radny zapowiedział, że klub PIS przygotuje na najbliższą sesję rezolucją wyrażającą sprzeciw wobec takich rozwiązań prawnych. Zdaniem wicemarszałka Józefa Kotysia tak naprawdę w kraju funkcjonują trzy metropolie: Warszawa, Trójmiasto i Górny Śląsk. - Obszar metropolitalny, to nie tylko zagrożenie dla województw, także dla rozwoju miast. Przy sporze kompetencyjnym racje prezydenta miasta niewiele będą znaczyć, przebiją je racje metropolitarne - zauważył marszałek. Obecny na spotkaniu poseł MN, Ryszard Galla, uważał, że projekt ustawy jest zbyt daleko idący. Tworzy się dodatkowy obszar samorządowy. - Ustawa powinna pomóc w rozwiązywaniu problemów, a nie mnożyć konflikty. - Cieszę się z tego, co usłyszałem - stwierdził poseł PSL, Stanisław Rakoczy. - Stanowisko ekspertów jest zbieżne ze stanowiskiem Stronnictwa. Nie wolno psuć reformy administracyjnej. Robert Węgrzyn, poseł PO, poinformował, iż brał udział w zeszłotygodniowym spotkaniu w MSWiA, gdzie zapowiedziano, iż przygotowanych jest 13 poprawek do ustawy. Zdaniem posła PO, Leszka Korzeniowskiego, nie było determinacji rządu, by ustawę wdrażać za wszelką cenę. - Jest natomiast wola, by opracować ją w takim kształcie, który zaspokoi oczekiwania Polaków. Lista metropolii nie została zamknięta. Trzeba - przy pomocy ekspertów - wypracować takie stanowisko, które albo zostanie zaakceptowane, albo nie - stwierdził. Zdaniem Apolonii Klepacz, przewodniczącej klubu radnych SLD, debatę na temat metropolii należałoby rozpocząć od pytań, czy taka ustawa jest nam potrzebna, jakie problemy pomoże rozwiązać, jakich brakuje instrumentów, by metropolie były lokomotywami wzrostu. - Dobrowolne związki miast już dziś są możliwe, jeśli nie powstają, to może dlatego, że mamy kłopot z porozumieniem się. Ustawa powinna się pojawić, ale nie w tym momencie i nie w takim kształcie - powiedziała radna. Wojewoda opolski Ryszard Wilczyński, zwrócił uwagę, że pojawienie się projektów ustaw - z jednej strony o funduszu sołeckim, a z drugiej - o metropoliach - jest próbą znalezienia rozwiązań dla obszarów wrażliwych. Szkoda, że nie definiuje centrów rozwoju regionalnego, które funkcjonują w każdym mieście wojewódzkim. Wojewoda zwrócił uwagę, że w polityce regionalnej Unii Europejskiej jej naturalnym partnerem jest region. Tymczasem w przypadku metropolii tworzy się ich nowa relacja - z rządem i ponad samorządem. Wojewoda apelował, by nie mnożyć lęków, rozdzielić poziom intencji, od poziomu realizacji. Przewodniczący sejmiku Bogusław Wierdak zapowiedział, że na najbliższej sesji - 1 lipca - sejmik przygotuje stanowisko w sprawie ustawy metropolitalnej. Zespół prasowy UMWO