Przewodniczący sejmiku, Bogusław Wierdak, pogratulował radnym, którzy zdobyli mandaty parlamentarne, życzył im sukcesów i niezapominania, że wywodzą się z samorządu. Do Sejmu RP mandat zdobył Andrzej Buła, dotychczasowy radny PO, a do Senatu RP - Norbert Krajczy, dotychczasowy radny PiS. Rezygnację z funkcji wicemarszałka złożył też Stanisław Rakoczy (PSL), który zdobył w wyborach parlamentarnych mandat posła. Odznakę honorową "Za zasługi dla Województwa Opolskiego" odebrała na sesji Grażyna Węclewska, dyrektor Władzy Wdrażającej Programy Europejskie w Warszawie. Dzięki jej zaangażowaniu gminy i powiaty opolskie mogły skorzystać z Funduszu Małych Projektów Programu Współpracy Przygranicznej PFARE. Opolskie samorządy zrealizowały łącznie 97 projektów na kwotę 606 tys. euro. Grażyna Węclewska wspierała także zabiegi naszego regionu w pozyskiwaniu funduszy w ramach Euroregionu Pradziad. Dofinansowanie projektów komunalnych wyniosło 6,7 mln euro. Dzięki tym pieniądzom można było wybudować obwodnice Prudnika, Lubrzy oraz system kanalizacji doliny Złotego Potoku. Jednym z najważniejszych problemów omawianych na sesji był program budowy zbiorników małej retencji na Opolszczyźnie. Jak przypomniał Ryszard Wilczyński, członek Zarządu Województwa, w Regionalnym Programie Operacyjnym Województwa Opolskiego na lata 2007-2013 nasz region ma na ten cel 11,5 mln złotych. Z kwoty tej budowane będą wały w okolicach Ciska oraz zbiornik małej retencji pod nazwą "Kluczbork". Na realizację programu korzystać także będziemy z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich (9 mln euro). - Mamy ograniczone środki, ale wiemy co i gdzie chcemy budować. Nie wiemy tylko za co - stwierdził Ryszard Wilczyński. Z przeprowadzanych bilansów zasobów wodnych wynika, że nasz region należy do bogatych pod względem wód podziemnych, natomiast ubogich w zakresie wód powierzchniowych - informował radnych Tadeusz Cygan, dyrektor Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych. Ich zasoby są dwukrotnie niższe od średniej krajowej i należą do najniższych w Polsce. Niski poziom opadów atmosferycznych stwarza duże zagrożenie dla świata przyrody ożywionej (ma to wpływ na poziom nawodnienia użytków rolnych i leśnych, duże zagrożenie pożarowe lasów, zagrożenie szkodnikami). Z kolei występujące lokalnie gwałtowne opady są przyczyną zagrożeń powodziowych. Dzieje się tak zwłaszcza w dolinie Odry i Nysy Kłodzkiej oraz w ich dorzeczach (Biała Głuchołaska, Psina, Troja, Opawa). Tę sytuację może poprawić sieć zbiorników małej retencji. Głównie dlatego, że służą one magazynowaniu wody i spowolniają jej odpływ. Najbardziej wydajną formą są zbiorniki na małych ciekach wodnych. Na terenie Opolszczyzny funkcjonuje siedem zbiorników retencyjnych o łącznej powierzchni 224 ha i objętości 5,4 mln m sześciennych. Pełnią one funkcje przeciwpowodziowe i rekreacyjne. Ale ponad 80 proc. zmagazynowanej wody mieści się w zbiornikach Turawa, Nysa i Otmuchów. Zarząd Województwa uznał, że spośród 56 zbiorników małej retencji, które powinny powstać, budowa pięciu jest pilna. Na tej liście znalazł się zbiornik "Kluczbork", który już jest przygotowany do realizacji pod względem formalno-prawnym - są wykupione grunty, opracowany projekt budowlany i wykonawczy. Dobiega końca procedura uzyskania pozwolenia na budowę. Zbiornik będzie w przyszłości chronił przed powodzią i stanowił rezerwuar mogący zasilić Stobrawę, z której wodę pobiera wiele stawów rybnych. Mieć będzie ok. 56 hektarów, koszt jego budowy, to kwota rzędu 20-25 mln złotych. Dla skutecznej ochrony przeciwpowodziowej Opolszczyzny, oprócz zbiornika "Racibórz" niezbędna jest budowa zbiornika "Racławice Śląskie" na Osobłodze. Jednak ze względu na wielkość przepływów powodziowych rzeki, zbiornik ten powinien mieć pojemność 15-20 mln metrów sześciennych, a to nie mieści się formule ustalonej dla małej retencji. Ponadto szacunkowy koszt budowy zbiornika, to ok. 100 mln złotych. Zarząd Województwa chce ten zbiornik zgłosić do Ministerstwa Środowiska i prezesa Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej, aby inwestycja znalazła się w planie zamówień rządowych. Taka też była na ostatniej sesji opinia sejmikowej Komisji Rolnictwa. Tadeusz Cygan mówi, iż zgłosiła się firma, która w niecce przewidzianej pod zbiornik, chciałaby wydobywać kruszywo. To znacznie wpłynęłoby na potanienie kosztów jego budowy. Z funduszu marszałka województwa (wspieranego dotacjami celowymi i "Programem dla Odry 2006) wykonana będzie dokumentacja dla zbiorników: "Ścinawa Nyska", "Jasiona", "Siedlec", "Boguchwałów-Wierzbno". Marszałek województwa, Józef Sebesta poinformował radnych, iż 9 listopada nastąpi otwarcie zbiornika retencyjnego we Włodzieninie. W drugiej części sesji radni województwa spotkali się z eurodeputowanymi Janem Olbrychtem i Stanisławem Jałowieckim. Rozmowa dotyczyła polityki regionalnej i budowania strategii rozwoju. Zdaniem eurodeputowanego Jana Olbrychta nasz kraj nie wypracował strategii wydawania pieniędzy unijnych. - Najważniejsze to wiedzieć czego chcemy. Pieniądze europejskie muszą służyć zmianie kraju, województwa, gminy - mówił. Kolejna sesja zaplanowana jest na 27 listopada. Zespół prasowy UMWO