Prace prowadziła warszawska Grupa Eskadra. Jej pracownicy zjeździli Opolszczyznę wszerz i wzdłuż, odwiedzili zabytkowe miejscowości, urokliwe miejsca, wsie, gdzie serwowane są śląskie specjały, odbyli szereg rozmów z mieszkańcami oraz spotkań, które służyły wymianie myśli, poglądów, opinii. Na tej podstawie starali się wytypować unikalne cechy marki oraz kluczowe przesłanie, z którym kojarzony będzie region. Spostrzeżenia Grupy Eskadra są takie: Opolskie słabo rozpoznawalne jest w kraju i zagranicą. Ale równocześnie ma ogromny potencjał. - Tego co jest w regionie wystarczy, by zrobić coś ciekawego - mówił Mateusz Zmyślony, dyrektor kreatywny Eskadry. I dodawał: - Wyróżnikiem Opolszczyzny jest unikalna wieś i komunikacja międzykulturowa. Region jest świetnie skomunikowany ze światem dzięki autostradzie i sieci niezłych dróg lokalnych, słynie z tolerancji i dobrych relacji pomiędzy Polakami a Mniejszością Niemiecką. Do jego atutów zaliczyć można: - potencjał turystyczny (piękny region, ultra ciekawa historia oraz cała gama tradycji, zwyczajów i wartości społecznych); - muzykę (festiwal opolski jest najbardziej rozpoznawalną imprezą w kraju, posiadanie amfiteatrów w Opolu i na Górze św. Anny stwarza możliwość organizowania wielkich imprez rozrywkowych); - mądre i konsekwentne myślenie o terenach wiejskich (najbardziej w kraju zaawansowany proces odnowy wsi); - najlepsze w kraju myślenie o opiece nad słabszymi dzięki sieci placówek opiekuńczych i stacjach Caritas; - świetna sytuacja w dziedzinie transportu; - dobry punkt wyjścia do rozwoju strategicznych dziedzin, takich np. jak edukacja. Na pytanie z czym należy się zmierzyć, Mateusz Zmyślony, odpowiada: - Z dużymi i silnymi sąsiadami, autostradą bez zjazdów i stacji, brakiem zdecydowania w działaniu. Opolskie potrzebuje mocnych liderów. Eskadra jako unikalne cechy marki wymienia więc: wieś, dialog, rozkwit, muzykę, idealne miejsce do życia. I rekomenduje, by kluczowym przesłaniem regionu było hasło "Kwitnące Opolskie". Bo jest ono aspiracyjne, starczy na wiele lat pracy, piękne, pozytywne, wymowne, ponadczasowe, estetyczne i symboliczne. - Musimy zmienić myślenie o Opolszczyźnie jako najmniejszym regionie wciśniętym pomiędzy silnych sąsiadów - mówi Mateusz Zmyślony. - Opolszczyzna ma się reklamować jako region bezpieczny, sielski, oaza spokoju. Skoro nie można powstrzymać ucieczki młodych ludzi za granicę, to chociaż można zachęcić tych z pozycją materialną, by wybrali Opolszczyznę, bo tu żyje się wygodnie. Eskadra przekonuje też, że "Kwitnące Opolskie" jest hasłem pojemnym. Można je "sprzedać" w postaci rozkwitających pąków kwiatowych, ekologicznych "witaczy" na granicy województwa czy specjalnych kwietników podarowanych mieszkańcom Katowic lub Krakowa, można też maleńką sadzonkę wysłać wybranej grupie osób. Takie niekonwencjonalne sposoby "sprzedaży" województwa zadziałają bardziej przekonywująco, niż tradycyjna kampania reklamowa. - A przede wszystkim trzeba w siebie uwierzyć - przekonuje Mateusz Zmyślony. Zespół Prasowy UMWO