- Muszę się wam przyznać, że moi następcy - zarówno na Uniwersytecie, jak i w Kościele - zawsze byli, są i będą lepsi. Stąd też bierze się radość mojego odejścia - mówił w swojej ostatniej homilii w opolskiej katedrze ustępujący ordynariusz. Witając swojego następcę, Nossol zacytował słowa papieża Jana Pawła II. - Za naszymi wielkimi papieżami - Janem Pawłem II i Benedyktem XVI - drogi Andrzeju mówię ci szczerze: nie lękaj się. I wiedz, że choć jesteśmy słabi, preferowanym lądowiskiem Ducha Świętego były i zawsze już będą nasze słabości. Zaufaj mu zatem mocno i krocz za nim radośnie. Szczęść ci Boże - powiedział Nossol żegnany gromkimi brawami. Przypomniał też swoją długoletnią znajomość ze swoim następcą. - Źródłem mojej dzisiejszej radości jest także fakt, że mogłem naszego nowego, młodego ordynariusza uczyć, rekomendować do święceń, wysłać na specjalne studia i być recenzentem jego prac. Chciał wprawdzie pisać u mnie - nie pozwoliłem, bo wszystko byłoby "domowego chowu" - wspominał abp Nossol. Nowy opolski ordynariusz, w swojej pierwszej homilii jako biskup opolski, przypomniał swoją pierwszą myśl o Bogu. - Miałem wówczas jakieś 4 latka. Przebudziłem się i zobaczyłem tatę na klęczkach przy łóżku. Pomyślałem, że jest ktoś większy, silniejszy. Wcześniej tato był dla mnie największym siłaczem. (...) Tak otworzyłeś mnie Panie na siebie, obudziłeś świadomość wiary otrzymanej na chrzcie świętym - wspominał bp Czaja. Prosił też o wsparcie ze strony wszystkich wiernych. - Na was wszystkich bardzo liczę, że nie pozostawicie mnie tylko z obietnicą modlitwy, ale że będziecie ją stale podejmować - apelował. Większą cześć swojej homilii nowy biskup poświęcił swojemu poprzednikowi. Zgodnie z wolą odchodzącego na odpoczynek Nossola, ingres Czai był równocześnie pożegnaniem arcybiskupa. - Księże arcybiskupie. Jako twój uczeń, i od dziś następca na biskupim urzędzie, chcę ci wyrazić swą ogromną wdzięczność. Chcę też podziękować w imieniu całego lokalnego kościoła, któremu przez 32 - a właściwie 52 lata - służyłeś pełniąc posługę najpierw prezbitera, a później biskupa diecezjalnego - mówił bp Czaja. Przypomniał dorobek Nossola, jego wkład w rozwój Kościoła, ekumenizmu i opolskiej społeczności. W uznaniu zasług dla ekumenizmu i pojednania między narodami, papież Jan Paweł II w 1999 roku mianował Nossola arcybiskupem tytularnym. B. ordynariusz został też w plebiscycie społeczności Opolszczyzny wybrany "Opolaninem XX wieku". - Żegnamy cię dziś z mieszanymi uczuciami. Z pewnością zasłużyłeś sobie na odpoczynek i - jak sam powiedziałeś - na miano biskupa emeryta, jednak takiego pasterza chciałoby się zachować na zawsze. Stąd i łzy i smutek w sercu, nade wszystko jednak ogrom wdzięczności - oświadczył nowy biskup opolski.