Samorząd województwa opolskiego przygotował 24,6 mln zł dla firm poszkodowanych z powodu pandemii. O bezzwrotne wsparcie mogły się ubiegać te, które zanotowały co najmniej 30-procentowy spadek przychodów i z tego powodu straciły płynność finansową. Pomoc była adresowana do samozatrudnionych, mikro i małych firm w regionie. Wnioski można było składać jedynie za pośrednictwem elektronicznej platformy ePUAP, a o przyznaniu wsparcia w wysokości od 23,5 tys. do 164,7 tys. zł decydowała kolejność zgłoszeń. Pieniądze rozeszły się w 2,5 godziny Katarzyna Kownacka z Opolskiego Centrum Rozwoju Gospodarki, które organizowało akcję, nabór zakończono po 2,5 godzinach. W tym czasie wpłynęło 1599 wniosków na zakładane w regulaminie naboru 130 proc. przygotowanych pieniędzy. Wielu przedsiębiorców zgłaszało uwagi do organizacji naboru. Według ich doświadczeń były problemy z zalogowaniem się do systemu i złożeniem wniosku wraz z wymaganymi załącznikami. Dyrektor OCRG Roland Wrzeciono uważa, że przyjęte przez jego instytucję techniczne rozwiązanie naboru wniosków sprawdziło się. "Wybraliśmy zewnętrzne, ogólnopolskie narzędzie, jakim jest ePUAP, bo wiedzieliśmy, że zainteresowanie grantem jest bardzo duże i potrzebny jest system o dużej przepustowości. Po zestawieniu rejestrującym czas wpływu wniosków widać, że odbywał się on w sposób ciągły. Odsetek wniosków złożonych z załącznikami to 85 procent" - wyjaśnia Wrzeciono. Złożone wnioski są oceniane przez 20 pracowników OCRG. Jeżeli po weryfikacji okaże się, że nie wszystkie pieniądze zostały wykorzystane, OCRG zapowiada ogłoszenie dodatkowego naboru.