Ranny trafił do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Samochodem podróżowały też żona i wnuczka mężczyzny, którym nic się nie stało. Do zdarzenia doszło nieopodal strzelnicy. Policja zastała tam pięciu Czechów, którzy strzelali z broni czarno-prochowej.