Mężczyzna może usłyszeć zarzut nieumyślnego spowodowania katastrofy w ruchu lądowym ze skutkiem śmiertelnym. Taki zarzut zamierza postawić kierowcy ciężarówki prokuratura w Brzegu. Mężczyzna nie został jeszcze przesłuchany. Wciąż nie pozwalają na to lekarze. Kierowcy grozi kara do ośmiu lat więzienia. W wypadku zginął 33-letni mieszkaniec Krakowa. Jedna osoba w stanie ciężkim jest w szpitalu. W sumie w dwóch wypadkach na A4 w poniedziałek zginęły dwie osoby, a cztery inne odniosły obrażenia. W drugim ze zdarzeń - na 199 km trasy A4 - ucierpiało 9 samochodów, z czego cztery spłonęły: dwa osobowe, ciężarowy i autobus. Bartek Paulus