Krótko przed godziną 11 Ochotnicza Straż Pożarna w Bodzanowie na Opolszczyźnie poinformowała, że ich jednostka nie wytrzymała starcia z wielką wodą. "Przegraliśmy. Zalało nas" - czytamy w przejmującym wpisie w mediach społecznościowych OSP. "Daliśmy z siebie wszystko, by wam pomóc. Wracamy do naszych domów ratować teraz nasze dobytki. Przepraszamy. Trzymajcie się" - napisali strażacy, zamieszczając grafikę, jak komunikować się ze służbami w przypadku zagrożenia. Powódź w Głuchołazach. Strażacy z OSP w Bodzanowie przegrali z wielką wodą Bodzanów położony jest w bezpośrednim sąsiedztwie Głuchołaz, gdzie krótko po komunikacie OSP zerwał się most tymczasowy i budowana tuż obok nowa przeprawa przez rwącą Białą Głuchołaską. Komenda wojewódzka PSP nie jest w stanie jeszcze określić, jak zawalenie się konstrukcji wpłynie na sytuację powodziową, jednak budowla była krytycznym punktem walki z wielką wodą w tej części Opolszczyzny walczącej z żywiołem. Istnieje realne ryzyko, że ze względu na ukształtowanie terenu woda prawdopodobnie będzie mogła wrócić do swojego koryta dopiero po zalaniu kolejnych miejscowości - właśnie Bodzanowa i pobliskiego Świętowa. Powódź 2024. Policja wysłała na ratunek Black Hawka Policja poinformowała, że około godziny 10:50 z lotniska we Wrocławiu wystartował policyjny śmigłowiec Black Hawk, który udaje się w ten region z akcją ratowniczą. "Policjanci wspólnie ze strażakami będą podejmować ludzi z dachu w miejscowości Bodzanów Rudawa" - czytamy w komunikacie służb. Powódź na południu Polski. Śledź relację na żywo w Interii. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!