Do zdarzenia doszło w sobotę około południa w Zawadzkiem na ul. Opolskiej. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 51-letni kierowca renault omijał auto, które zatrzymało się przed przejściem, by ustąpić pierwszeństwa pieszym. Następnie uderzył w przechodzącego na pasach 22-letniego mieszkańca Zawadzkiego. Samochodowy monitoring zarejestrował, jak przechodzeń najpierw odbija się od maski samochodu, a następnie z wysokości spada na jezdnię. Kierowca renault był trzeźwy. - W sprawie zostało wszczęte postępowanie - poinformowała oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Strzelcach Opolskich. Jak dodała, w zależności od stanu zdrowia poszkodowanego kwalifikacja czynu może się zmienić. Art. 177 kodeksu karnego paragraf 2 wskazuje, że jeśli następstwem wypadku jest śmierć innej osoby albo ciężki uszczerbek na zdrowiu, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat. Zaznaczyła, że nie ma na razie informacji o stanie zdrowia poszkodowanego. - Pieszy został przewieziony do szpitala klinicznego w Opolu. Od tego momentu nie posiadamy wiedzy na temat stanu jego zdrowia - wyjaśniła. Przejścia dla pieszych. Policja apeluje o ostrożność - Sobotni wypadek pokazuje, że wystarczy chwila nieostrożności, by doprowadzić do poważnego zdarzenia drogowego. Wszystkim kierowcom przypominamy najważniejsze przepisy ruchu drogowego, obowiązujące w rejonie przejść dla pieszych - informują funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Strzelcach Opolskich.