Ale pieniądze te powinny zasilić przedsięwzięcia, służące zwiększeniu aktywności gospodarczej w całym województwie, wpisujące się w politykę rozwoju regionu. Dlatego też Opolskie Centrum Rozwoju Gospodarki wraz z Akademickim Inkubatorem Przedsiębiorczości Politechniki Opolskiej zorganizowały spotkanie z potencjalnymi beneficjenatmi projektów nowych inkubatorów, aby wskazać najważniejsze aspekty, jakie powinni wziąć pod uwagę przy opracowywaniu wniosków o dofinansowanie. Wicemarszałek Józef Kotyś, otwierając to spotkanie wyraził nadzieję, że możliwość dofinansowania tych przedsięwzięć z pieniędzy unijnych może znacząco wpłynąć na aktywizację gospodarczą. - Chcemy, aby inkubatory przedsiębiorczości miały realny wpływ na rozwój gospodarczy regionu - powiedział. - Mam też nadzieję, że spotkanie przybliży oczekiwania władz regionu oraz potencjalnych beneficjentów i wyeliminuje problemy, jakie mogłyby się pojawić podczas oceny projektów, składanych do RPO. Dyrektor OCRG Adam Maciąg mówiąc o oczekiwaniach wobec beneficjentów, zwrócił przede wszystkim uwagę na to, że powinna powstać sieć inkubatorów, działających we wszystkich powiatach, że powinny to być projekty dobrze opracowane, najlepiej wspólnie przez powiat i gminy, bo to rokuje lepszą efektywność działania, że powinny brać one pod uwagę takie wskaźniki, jak wielkość gminy czy liczba bezrobotnych. Zaproszony na spotkanie ekspert, Jan Bondaruk z Głównego Instytutu Górnictwa z Katowic przedstawił zasady dobrego przygotowania się do tworzenia inkubatorów przedsiębiorczości, wskazał przy tam na niebezpieczeństwa i "złe przyzwyczajenia" podczas opracowywania projektów, które mogą skazać wnioski na niepowodzenie. - Jednym z często popełnianych błędów jest rozpoczynanie prac nad inkubatorem bez diagnozy sytuacji i jasno określonej wizji - mówił. - Nie wystarczy fakt, że na terenie gminy jest nieruchomość i pojawia się pomysł jej zagospodarowania pod potrzeby inkubatora. Konieczna jest wcześniejsza diagnoza, opracowanie profilu przyszłego inkubatora, wynikającego z analizy sytuacji, oszacowanie kosztów i źródeł finansowania, potem zaś podjęcie decyzji formalno-prawnych popartych konsultacjami. W praktyce brak podejmowania określonych kroków może skutkować np. negatywną ocena wniosku aplikacyjnego, koniecznością szukania dodatkowych środków (wcześniej nie przewidzianych) na realizację przedsięwzięcia, albo też utratą części lub nawet całości przyznanej dotacji. Uwagi te okazały się niezwykle cenne dla uczestników spotkania - przyszłych beneficjentów. Mogli oni także, podczas dyskusji, porozmawiać o przygotowywanych już konkretnych projektach i problemach na jakie natrafiają w związku z tym, mogli także rozwiać pojawiające się podczas prac przygotowawczych wątpliwości. Jest jeszcze trochę czasu na dobre przygotowanie projektów, bo nabór zostanie ogłoszony dopiero za kilka miesięcy. Zespół prasowy UMWO