Wśród zdesperowanych rolników są chłopi z województwa opolskiego, dolnośląskiego oraz innych regionów. Zapowiadają, że do aktu samobójczego dojdzie w dniu, w którym swój podpis na dokumencie sprzedaży holdingu złoży minister skarbu. - Każdy z rolników o tej samej porze umyty i ogolony zażyje cyjanek - informuje Janina Piekarz, szefowa komitetu strajkowego. Nazwiska ochotników - samobójców utrzymywane są w tajemnicy. Rolnicy zapowiadają ponadto, że po świętach na znak protestu masowo oddawać będą dowody osobiste. Tymczasem w siedzibie spółki cukrowej w Łosiowie rozpoczęły się rozmowy pomiędzy wstępnie wybranym francuskim inwestorem a zarządem spółki na temat pakietu socjalnego dla pracowników.