Tonącego mężczyznę uratowali wędkarze oraz pracownicy barki, którzy w pobliżu mostu pogłębiali dno rzeki. Pasażer i kierowca trafili w ciężkim stanie do szpitala. Auto zawisło nad rzeką na uszkodzonej barierce. Wrak usunęła dopiero straż pożarna przy pomocy ciężkiego sprzętu. Droga łącząca Kędzierzyn z Koźlem była zablokowana przez dwie godziny, a w mieście - mimo zorganizowanych przez policję objazdów - utworzyły się gigantyczne korki.