Niektórzy z nich to "starzy wyjadacze", ale nie brakowało również takich, które na co dzień nie grają w planszówki. W ratuszu na wszystkich czekało kilkadziesiąt stanowisk, przy których można było pograć w różnorodne gry. Ci, którzy nie znali zasad gry, na miejscu byli instruowani przez organizatorów. Grali praktycznie wszyscy - zarówno mężczyźni, jak i kobiety. Nie brakowało również najmłodszych. Swoich sił w grze "Samurai" próbował także wiceburmistrz Brzegu Stanisław Kowalczyk. W ratuszu było również kilka stoisk, na których gry planszowe można było kupić. Wiele osób skorzystało z tej okazji. Organizatorami Brzeskiego Festiwalu Gier Planszowych byli Beata i Krzysztof Olszewscy z Brzegu, patronat nad imprezą objął brzeski Urząd Miasta. Wiadomość pochodzi z oficjalnej strony miasta Białystok