Fala powodziowa na Odrze. Na Opolszczyźnie "noc minęła spokojnie"
Opolszczyzna wciąż walczy z żywiołem, przez region przechodzi fala wezbraniowa. Według najnowszych informacji noc minęła spokojnie. Poziom wody w rzece Odrze wciąż jest wysoki, jednak rzeka powoli opada. Lokalnie doszło do drobnych przesiąków, wały przeciwpowodziowe nie zostały jednak przerwane.
Jak poinformowali w czwartek rano strażacy, noc w województwie opolskim minęła spokojnie, a sytuacja w Odrze stabilizuje się.
W nocy doszło do kilku drobnych przesiąków w Naroku i Czarnowąsach, jednak nie odnotowano przerwania wałów. Nad naprawianiem szkód pracowało 7 zastępów straży pożarnej oraz wojsko.
Powódź 2024. Spokojna noc na Opolszczyźnie. Stabilny stan wody
Przekazano również najnowsze dane ze stanu wody w Odrze. O godzinie 6 w Kędzierzynie-Koźlu odnotowano 586 cm, w Krapkowicach - 637 cm, w Opolu - 661 cm, przy ujściu Nysy Kłodzkiej - 684 cm oraz 708 cm w Brzegu. Mimo wciąż wysokiego stanu wody - rzeka powoli opada.
Jeszcze w środę wieczorem urząd wojewódzki w Opolu opublikował raport, z którego wynikało, że w Lewinie Brzeskim nadal prowadzona jest ewakuacja ludności. Do pomocy wykorzystywany był ciężki sprzęt pływający oraz łodzie.
Mieszkańcy zaopatrywani byli w zapasy żywności oraz wody. Od środy ewakuowano łącznie 560 osób. Na miejscu pracowało 45 strażaków z PSP oraz OSP, a także 131 żołnierzy, funkcjonariuszy Policji i pracowników WOPR.
Powódź 2024. Poruszające zdjęcia z południa Polski
Powódź. Trwa odbudowa wałów. Służby walczą ze skutkami powodzi
Służby wciąż walczą w Lewinie Brzeskim, gdzie odbudowywany jest wał przeciwpowodziowy na rzece Nysa Kłodzka. Z kolei we wsi Narok, przy pomocy śmigłowców trwa podwyższanie korony wału przeciwpowodziowego na Odrze na odcinku 250 m.
W celu usuwania skutków powodzi na zalane tereny skierowano Wojskowe Grupy inżynieryjne.
W środę wieczorem informowaliśmy, że fala wezbraniowa ominęła Opole. Do walki z wielką wodą przyczynił się w ogromnym stopniu zbiornik Racibórz Dolny, który przechwycił falę i wymiernie ją wyrównywał. Łącznie pochłonął około 147 mln m sześc. wody.
Na poprawę sytuacji wpłynął także polder Buków, który zmagazynował ponad 50 mln m sześciennych wody.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
