Przebywały one w naszym regionie od 20 września. Dzieci przyjechały na zaproszenie marszałka województwa opolskiego z terenów dotkniętych powodzią w Obwodzie Iwano-Frankiwskim. Spośród 42 kolonistów, trzynaścioro, to wychowankowie domów dziecka. W trakcie pobytu nie brakowało im atrakcji. Młodzi Ukraińcy zwiedzili Opole, Prudnik, Nysę, Gogolin, Głuchołazy. Odwiedzili krasiejowskie dinozaury oraz byczyński gród rycerski. Byli w Beskidach, gdzie uczestniczyli w Dniu Tradycji i Przyjaźni. Dla 12-letniej Nastii wszystko, co zobaczyła w czasie pobytu było fajne. Ale najbardziej zapamiętała rycerzy z Byczyny i wyciąg na Czantorię. Dziewięcioletnie Iwanka i Marianka wspominają wycieczki do opolskiego ZOO i dinozaury. Ich maskotki dostały na pamiątkę opuszczając Krasiejów. Do Iwano-Frankiwska zabiorą też kartki, które własnoręcznie wykonały dla nich dzieci z prudnickich szkół. Upominki (słodycze i koszulki) ukraińskim kolonistom wręczyli wicemarszałkowie Teresa Karol i Józef Kotyś. Na pytanie, czy dzieciom podobało się w naszym regionie, odpowiedziało gremialne "tak". Zarząd Województwa, w ramach pomocy partnerskiemu regionowi dotkniętemu powodzią, już w lipcu tego roku podjął decyzję o przekazaniu Regionalnemu Ośrodkowi Polityki Społecznej w Opolu kwoty 50 tysięcy z złotych na zorganizowanie kolonii dla dzieci. Na Ukrainę zawieziono też kilka transportów darów. Zespół prasowy UMWO