We Wrocławiu tegoroczny Busker Bus rozpoczął się już w środę. Jak powiedział organizator imprezy, Romuald Popłonyk, na tamtejszym Rynku, gdzie festiwal odbywać się będzie do niedzieli, można będzie zobaczyć w sumie niemal siedemdziesięciu artystów. Do Brzegu na czwartek i piątek przyjedzie z kolei około trzydziestu klaunów, mimów, śpiewaków i cyrkowców. Ich popisy oglądać będzie można na Placu Polonii Amerykańskiej przed Brzeskim Centrum Kultury, na Rynku oraz na ulicy Długiej. - Będzie głośno, kolorowo i na pewno zabawnie, bo uczestnicy festiwalu to ludzie z dużym dystansem do siebie i świata, który przemierzają wzdłuż i wszerz - zapowiedział w rozmowie dyrektor Brzeskiego Centrum Kultury, Andrzej Sowa. W Brzegu pojawią się artyści uliczni z takich m.in. krajów jak Australia, Bułgaria, Grecja, Szwecja, Urugwaj i Francja. We Wrocławiu i Zielonej Górze będą też sztukmistrze i śpiewacy z Japonii, Chin, Izraela, Meksyku i Boliwii, w sumie - z 21 krajów świata. Busker Bus odbywa się już po raz szesnasty, w Brzegu - po raz piąty. - Wrósł na stałe w artystyczny krajobraz miasta, wielu mieszkańców miasta czeka na niego co wakacje - zapewnił Andrzej Sowa. Romuald Popłonyk ocenił, że uliczni artyści chętnie przyjeżdżają na Busker Bus. - Festiwal ma już swoją renomę, jedni drugim przekazują o nim informacje pocztą pantoflową. Gdyby nie ograniczenia finansowe, z pewnością pojawiałoby się na nim jeszcze więcej artystów - powiedział. Podczas tegorocznej edycji we Wrocławiu ulicznych artystów będzie można oglądać do niedzieli. W Brzegu zagoszczą w czwartek i piątek, a w Zielonej Górze - we wtorek i środę w przyszłym tygodniu.