Do zdarzenia doszło w listopadzie 2011 r. Policja wykryła przestępstwo w lutym 2012 r. prowadząc inne czynności operacyjne. Tomasz J., był wcześniej znany policji, karany za kradzieże. Mężczyzna włożył psa do pralki i ją włączył. Zwierzę nie przeżyło. Tomasz J. przyznał się do winy. Jak poinformował Bogusław Dąbkowski z Komendy Powiatowej Policji w Brzegu, tłumaczył, że był zły na psa, bo musiał zapłacić mandat za to, że szedł z nim bez smyczy. Martwe zwierzę zapakował do reklamówki i wyrzucił do kontenera na śmieci.