Wójt gminy Cisek, Alojzy Parys, nie krył zadowolenia: - Walczymy o wały od dawna, bo każdy wybudowany odcinek, to większe bezpieczeństwo dla wsi leżących w dolinie rzeki. Także marszałek, Józef Sebesta, przypomniał, że choć nie łatwo było przekonać Unię Europejską, by budowa zabezpieczeń przeciwpowodziowych znalazła się w Regionalnym Programie Operacyjnym Województwa Opolskiego, to Zarząd Województwa nigdy nie miał wątpliwości, że wały są koniecznością. - Cisek dotąd był gminą atrakcyjną rolniczo. Kiedy przestaną mu zagrażać podtopienia, stanie się też atrakcyjny pod względem inwestycyjnym - stwierdził marszałek. Wały na odcinku Cisek - Dzielniczka są fragmentem większej inwestycji zaplanowanej na lata 2009-2013. Docelowo zabezpieczenia zostaną poprowadzone do Miejsca Odrzańskiego czyli do granicy z województwem śląskim. W planach jest także budowa dwóch poprzecznych wałów tzw. cofkowych i śluz, które zatrzymają wody Odry i lokalnych potoków. Te zabezpieczenia zapewnią bezpieczeństwo powodziowe na 1.710 hektarach. - Nowo oddany wał na razie chroni mieszkańców gminy Cisek przed powodzią o przepływie 2.088 metrów sześciennych na sekundę. Taka powódź zdarza się raz na dwieście lat. Pełną ochronę zapewni dopiero budowa zbiornika Racibórz. Powstała tam rezerwa 180 milionów metrów sześciennych wody, sprawi, że fala powodziowa przechodząca przez Cisek będzie o metr niższa - twierdzi Tadeusz Cygan, dyrektor Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Opolu (inwestor zadania). Odbudowa wałów po wielkiej powodzi w 1997 roku pochłonęła już na Opolszczyźnie 600 mln złotych. Roboty koncentrowały się wokół trzech miejscowości: Koźla, Opola i Brzegu. Najwięcej obwałowań (26 km) powstało wokół Brzegu. Zespół prasowy UMWO